Ave, Włodek! Parlamentum cedentur te salutant!
Donalda Tuska nie ma w polskiej polityce od jakiegoś czasu i swoją aktywność w tym względzie ogranicza do uszczypliwości na Twitterze wobec polityków PiSu. Odkąd zabrakło go na krajowym podwórku na horyzoncie nie widać polityka, który mógłby stanąć przeciwko Kaczyńskiemu i nie być skazanym na porażkę. Schetyna ograł się sam, a Budce brakuje nie tylko doświadczenia, ale i sprytu. Ale czy na pewno nie ma takiego polityka? Ja uważam, że jest ktoś taki i nazywa się Włodzimierz Czarzasty.