Podatki albo śmierć
Podatki to kradzież. Wszyscy to wiedzą. Wszak pobierane są bez naszej zgody. No jak inaczej coś takiego nazwać, jak nie kradzieżą? Powiedzą Wam to nie tylko zwykli ludzie, ale także wielcy ekonomiści, którzy mają nieźle sprany beret i nie potrafią spojrzeć dalej niż ściany własnego mieszkania