Co to jest TERF? – polemika z Magdaleną Grzyb
Tekst jest szczegółową odpowiedzią na felieton Magdaleny Grzyb, który ukazał się na łamach Kultury Liberalnej 16 września 2020.
Czytaj więcej »Co to jest TERF? – polemika z Magdaleną GrzybTekst jest szczegółową odpowiedzią na felieton Magdaleny Grzyb, który ukazał się na łamach Kultury Liberalnej 16 września 2020.
Czytaj więcej »Co to jest TERF? – polemika z Magdaleną GrzybPrzy Wiedźminie 3 spędziłem łącznie jakieś 400 godzin, a licznik wciąż bije, bo ostatnio znowu zacząłem grać. Ogólnie wokół gry krąży widmo doskonałości, ideału, jakby po 2015 nie miało wyjść nic lepszego. Wśród fanów uniwersum wiedźmińskiego, którzy dali się ponieść grze, też panuje powszechne przekonanie, że to jest świetne rozwinięcie historii Geralta i Andrzej Sapkowski powinien uznać to za kanon. To ostatnie to akurat przykra sprawa, bo wychodzi na to, że nie tylko nie słuchali Sapkowskiego, ale też nie przeczytali książek ze zrozumieniem. Ani autor nie przywiązuje wagi do kanoniczności, ani nie robią tego książki, które często są wewnętrznie niespójne. Natomiast ja przy okazji produkcji serialu „Wiedźmin” od Netflixa* zacząłem poważnie rozważać nad jakością Dzikiego Gonu i wyszło mi, że to jest bardzo dobra gra (tylko bardzo dobra) i słaby wiedźmin.
Czytaj więcej »Monstrum albo Wiedźmina (3) opisanieKarcenie osób LGBT+ za obronę jest podobne do karcenia dziecka, które w końcu odda tym, które je kopią na przerwie w szkole. Stawanie w obronie własnej jest dziwne postrzegane w Polsce. Nie wolno odpyskować. Nie wolno powiedzieć stanowczego “nie” oprawcy. Nie wolno pokazać “ja się nie boję, to też moje miejsce, jestem u siebie”. To przecież zbyt wulgarne i niegrzeczne wobec tej drugiej osoby, która przecież tak uprzejmie wysyła nas do krematorium.
Jednym ze zdradzieckich prezentów danym nam przez postmodernizm jest dekonstrukcja. Dekonstrukcjonizm pozwala lepiej zrozumieć, dlaczego pewne pomysły trafiają do ludzi, ale w trakcie tej analizy odziera je z wszelkich pozorów wielkości i wybitności. Gdy okazuje się, że wielkie idee nie istnieją, a raczej istnieją jedynie w naszych wierzeniach, cóż innego pozostaje niż nihilizm i apatia?
Co czujesz, gdy słyszysz wzmożenie patriotyczne u prawicowej młodzieży? Co przychodzi ci na myśl, gdy słyszysz ludzi mówiących wzniośle o narodzie, ojczyźnie i walce? Czy uważasz to za śmieszne? Trochę krindżowe, gościu? Zostawmy jednak na chwilę postmodernistyczne podejście do kultury liberałom i spójrzmy na to jak prawdziwy lewak.